Powrót na plac budowy - dach ukończony
Na moim blogu ostatni wpis to zima, więc spieszę z aktualizacją:)
Dach został zakończony (na tyle, na ile to możliwe) i to w 100% dzięki mojemu pracowitemu mężowi:). Już pisałam, że taki mąż to skarb ale zawsze mogę to powtórzyć:). Pozostawiliśmy miejsce na montaż wyłazu kominiarskiego i nieco wokół kominów, bo kominy niedługo trzeba wykończyć.
widok od frontu
widok na największą połać dachu - najdłuższa i najbardziej żmudna praca (i to zimą)
południowo - wschodnia strona domu - od tej strony zaczynaliśmy dach - słoneczko pięknie wydobywa kolor dachówki
południowy zachód - jak widać, wykończenie komina będzie istotną ozdobą tej części domu
i dach nad wejściem - nieco inne ujęcie - jak widać, u nas jeszcze zalega śnieg (tu go było ponad metr)
Dachówka położona ponad tydzień temu. Teraz sprzątanie działki i kolejna wycinka starego sadu
a dym snuje się wszędzie............
Negocjujemy ceny okien. Pozostał nam wybór pomiędzy oknami Dako a Aluplast - parametry okien podobne, zobaczymy jak będzie z ceną. Jedno co jest pewne, to kolor - będzie mahoniowy:)
A drzwi zewnętrzne, których również szukamy muszą być proste. Bez zbędnych zdobień tylko z niewielkim przeszkleniem. Mniej więcej takie jak te (tylko kolor dopasowany do okien):
Pozdrawiam czytających!